Witam Pani Agnieszko!
Udało mi się zrobić parę zdjęć Walterowi, co nie było łatwe bo on nigdy
nie ma czasu i ciągle gdzieś biega:) Szaleje z kotami ale one nie mogą z
nim wytrzymać, gdyż on je strasznie męczy, gryzie, przydusza i gania:)
Ma już swoje przyzwyczajenia, np: codziennie rano musi dostać saszetkę
miękkiego jedzenia bo inaczej krzyczy straszliwie:) bardzo lubi spędzać
czas na balkonie i podziwiać wszystko dookoła. Śmiejemy się z niego,
gdyż nie potrafi lub po prostu mu się nie chce, wskakiwać na wyższe
obiekty od łóżka, np; na parapet. Może to u tej rasy normalne i nie
skaczą jak koty dachowe??
Bardzo szybko nauczył się korzystać z krytej kuwety ( tak kopie w
piasku, że był on w całym pokoju i nie było innego wyjścia), ma tylko
maleńki problem z wyjściem przez drzwiczki ale to mu jednak nie
przeszkadza:)
Uwielbia się bawić i przymilać ale tylko wtedy kiedy on ma na to ochotę.
Jest naprawdę wyjątkowy i zawsze ma dobry humor:)
Pozdrawiam i wysyłam zdjęcia
Karolina